To będzie mega przygoda! A co jeszcze lepsze – obejmuje aż 2 weekendy i 2 dni wolne od pracy (1 i 11 listopada). Zaplanowałem dla Was super wyprawę w nieznane, a oprócz podróżowania samolotem, będziecie czeka na Was jazda lokalnymi marszutkami, busami oraz kolejami dużych prędkości. Co i jak? Już tłumaczę. Podróż zaczynamy w Warszawie 30 października, lądujemy 31.10 w Astanie i spędzamy tu 2-3 lub 4 dni. Następnie mamy lot do Ałmat na południe kraju za ok. 115 PLN (sami wybierzcie kiedy chcecie tam lecieć (np. 2 lub 3 listopada, ceny są podobne). Tutaj przeznaczyłbym na zwiedzanie 1-3 dni i wybrał się lokalnym busem do Biszkek, stolicy Kirgistanu. Kolejne 1-2 dni na eksplorację i autobus do Taszkientu, stolicy Uzbekistanu. Jeśli starczy czasu to warto wybrać się kolejami dużych prędkości do Buchary, a jak nie to przynajmniej do Samarkandy. Na koniec bus z Taszkientu do Szymkentu, tam spędzacie nockę i 12 listopada siuup z rana do Astany. Nie wychodzicie z lotniska, bo za prawie 4 godziny czeka już lot do Warszawy.

Reklama

PLAN PODRÓŻY:
Termin: Październik-Listopad 2024
Linie lotnicza: LOT + Scat Airlines
Łączna liczba lotów: 4
Bagaż: Podręczny

Oto loty jakie musicie kupić (te z Astany do Ałmat możecie zmienić np. na dzień wcześniej lub później):

Warszawa-Astana (30.10-12.11) – 1356 PLN
Astana-Ałmaty + Szymkent-Astana (2.11-12.11) – 225 PLN

A oto jak wygląda cała mapa wyjazdu – sam się jaram na samą myśl i muszę kiedyś to zrealizować!
Na niebiesko są loty, a na czarno transport lądowy:

Reklama

Podobne wpisy