Nie, nie chodzi o CPK, bo te póki co (i na szczęście) nie jest zagrożone, a postępy prac choć niewielkie – są zauważalne. W Polsce mamy jeden region, który faktycznie jest wyjątkowy, bo nie posiada w bliskiej odległości lotniska przez co pasażerowie nawet gdy chcą polecieć gdziekolwiek zwykłą, tanią linią lotniczą – zmuszeni są do jechania najpierw do Warszawy lub do sąsiedniego państwa. Tym województwem jest Podlaskie, a największym miastem w Polsce bez lotniska jest Białystok (prawie 300 tysięcy mieszkańców). Dobrym przykładem jest obecny Mistrz Polski w piłce nożnej – Jagiellonia. Przez brak lotniska w pobliżu zmuszeni są jechać ponad 2 godziny autokarem na lotnisko Chopina.
Jakiś czas temu miasto zainwestowało w znajdujące się blisko centrum miasta lądowisko Krywlany. Zbudowano tu drogę startową, ale problem w tym, że jest ona.. za krótka (jedynie 1350 metrów, a potrzeba 2500). No i żaden, nawet najmniejszy samolot Ryanaira lub Wizzaira – nie ma fizycznej możliwości wylądowania. Problemem Białegostoku jest też odległość (zamknięta przestrzeń powietrzna nad Ukrainą, Rosją i Białorusią), a także bliskość Warszawy i jej bogata siatka połączeń + spora inwestycja państwa w kolej, dzięki czemu z Białegostoku można teraz pociągiem Intercity dojechać w zaledwie 1:30h do stolicy. Potencjalna rozbudowa do międzynarodowego lotniska niemal na 100% skończyłaby się porażką jak obecna egzystencja lotnisk w Radomiu, Zielonej Górze czy Olsztynie, do których dopłacane są ogromne sumy pieniędzy podatników.
Co dalej?
W województwie Podlaskim ma powstać co ciekawe jednak zupełnie inne lotnisko, w całkowicie innej lokalizacji. Inwestor? Chiny. Koszt? 3 miliardy dolarów (11,8 mld zł). Nowe miejsca pracy? 2000. No i wreszcie lokalizacja, bo to najciekawsze – Kołaki Kościelne.
Dlaczego tam i dlaczego Chiny?
Nie od dziś wiadomo, że Państwo Środka, jest największym eksporterem na świecie, a potencjalna inwestycja w Polsce, byłaby strategiczna. Kołaki Kościelne leżą tuż przy trasie ekspresowej S8 + miałaby zostać zmodernizowana linia kolejowa E36. Wieś leży 50 km od Białegostoku i 140 km od Warszawy, a w pobliżu jest takie miasto jak Zambrów – 10 km, Wysokie Mazowieckie – 20 km oraz Łomża – 30 km. Lotnisko pełniłoby funkcję pasażerską, ale przede wszystkim TOWAROWĄ. Zalewające Europę produkty takich marek jak Temu i Shein, miałyby zatem idealny dostęp do rozładunku towarów. Ponadto chińskie samoloty mogą swobodnie latać na Rosją i Białorusią, więc zasadniczo nie ma z nimi jak konkurować.
Istnieje też szansa, że w niedalekiej przyszłości województwo Podlaskie będzie miało po prostu aż… 2 lotniska, gdyż miasto Białystok nie zamierza porzucać planu rozbudowy Krywlan.
Reklama
Reklama